Szukaj...

środa, 23 grudnia 2015

Minął rok...

Jak zwykle jestem spóźniona z postem, bo zanim się zbiorę do napisania czegoś konstruktywnego mija sporo czasu. 10 października minął rok odkąd noszę na zębach aparat ortodontyczny. Zdjęcia są oczywiście z tego właśnie dnia, a tak poza tym to nie mam nic na swoje usprawiedliwienie :)
Z własnej ciekawości zrobiłam zestawienie z pierwszego i 365 dnia. Efekt widoczny na zdjęciu poniżej :)


Jeżeli chodzi o odczucia to już mam go serdecznie dość. Głownie przez kolor, który zawitał na moich zębach. Myślałam, że po roku noszenia mimo wszystko są bardziej spektakularne efekty, a ja mam wszędzie szpary i bokiem stojące zęby. Kolejną sprawą jest obawa przed tym, że któregoś razu ortodontka rzuciła, iż ściągniemy go w sierpniu. Serio? Przecież na razie wygląda to fatalnie, a z drugiej strony chciałabym się już go pozbyć, bo i kondycja zębów jest marna i bądź co bądź jedzenie się odrywa, a nie odgryza. Marzy mi się z resztą już to piaskowanie. Paradoksem jest, że umiałam się uśmiechać i nie krępować przed założeniem aparatu, a teraz to jest jeden wielki koszmar. Od pół roku mam wrażenie, że nic się nie dzieje. Zupełnie nic... Za tydzień mam wizytę, może dowiem się na niej czegoś bardziej pokrzepiającego, bo na dziś dzień myśli są takie jak widać.

7 komentarzy:

  1. co dalej ? czekam na następny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli chodzi o same zęby to miałam przesuwaną dolną linie w lewo, ale żeby to był spektakularny efekt to bym nie powiedziała, dlatego nie aktualizuję postów ;) Teraz w czw mam mieć przyklejane zamki na siekaczach, żeby było "już" pięknie, więc na pewno wrzucę jakaś aktualizację :) Bardzo mi miło, że jest zainteresowanie :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog :) bardzo mi pomógł w podjęciu decyzji o założeniu aparatu, a przede wszystkim o usunięciu czwórek :/ Od lutego noszę aparat górny, a lipcu będę miałą zakładany dół.W dzieciństwie mama podjęła próbę prostowania mi zębów aparatem ruchomym i miałam usuniętą jedną czwórkę górną i cała góra przesunęła mi się w jej miejsce, teraz przesuwamy ją z powrotem, ale najwieksza praca będzie z górną trójką, która jest obrócona o 90 st. Pozdrawiam i czekam na kolejne posty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że moja historia się komuś przydała, bo wiem jak trudno zdecydować się na usunięcie zębów ;) Twój komfort życia się poprawił po założeniu aparatu? Żałujesz z perspektywy czasu? Czy może za wcześnie żeby o tym mówić? :> Zębem który stoi pod kątem się nie przejmuj. Widziałaś jak miałam przekręconą trójkę na dole. Stała praktycznie bokiem, a teraz nie ma po tym śladu :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się też przymierzam do aparatu! Już nawet przejrzałam wszystkie oferty darmowych pożyczek on line i zostało mi jeszcze tylko wybranie się do dentysty na przegląd i będę działać! Już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń